Zygmunt Krauze wrzucał do fortepianu kamienie, a publiczność rzucała numerkami z szatni. Historie, które wydarzyły się podczas Warszawskiej Jesieni, przypomina Galeria Kordegarda.
Transkrypcja podcastu do pobrania pod tekstem poniżej.
Jubileusz to zawsze dobra okazja do wspomnień, a twórcy i uczestnicy Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień” mają do opowiedzenia wiele historii. Pretekstem do spotkań i rozmów jest wystawa „60 Warszawskich Jesieni”, która towarzyszy tegorocznej edycji festiwalu. W podróż do przeszłości zabiorą zwiedzających zdjęcia, na których wprawne oko odszuka wiele gwiazd światowej muzyki współczesnej. Ekspozycję uzupełnia prezentacja plakatów ze zbiorów Związku Kompozytorów Polskich. A te, podobnie jak repertuar imprezy, musiały być bardzo awangardowe, o czym przekonał się kiedyś Henryk Tomaszewski.
Wystawie towarzyszy interaktywna instalacja „@piacere” Adama Porębskiego i Dariusza Jackowskiego. To gra bazująca na idei formy otwartej i materiale dźwiękowym z utworu Kazimierza Serockiego „A piacere”, o której ostatecznym kształcie brzmieniowym decyduje zawsze wykonawca.
Galerię Kordegarda warto odwiedzać codziennie od 16 września. O godzinie 18:00 będą się tam odbywać spotkania z cyklu „Moja Warszawska Jesień”, których gośćmi będą: Jerzy Maksymiuk (16.09), Agata Zubel (17.09), Zygmunt Krauze (18.09), Jerzy Artysz (19.09), Jolanta Bilińska (20.09), Joanna Wnuk-Nazarowa (21.09), Stanisław Krupowicz (22.09) i Tadeusz Wielecki (23.09).
Warszawska Jesień to największy w Polsce festiwal o randze międzynarodowej, poświęcony muzyce nowej i najnowszej. Powstał z inicjatywy dwóch kompozytorów – Tadeusza Bairda i Kaziemirza Serockiego. Głównym jego celem jest prezentowanie nowej muzyki światowej i polskiej.
Więcej informacji na temat tegorocznej, jubileuszowej edycji festiwalu można znaleźć na stronie internetowej warszawska-jesien.art.pl
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z kuratorami wystawy „60 Warszawskich Jesieni” w Galerii Kordegarda – Anną Rudek-Śmiechowską i Mieczysławem Kominkiem.
60 Warszawskich Jesieni w Galerii Kordegarda – transkrypcja podcastu
Była nie tylko wybitną i zasłużoną badaczką i historyczką sztuki, ale także miłośniczką kolorów, wzorów i ponadczasowego piękna. Najnowsza wystawa w Muzeum Narodowym we Wrocławiu przybliża postać Ireny Huml i zaprasza do odwiedzenia jej garderoby. Irena Huml (1928-2015) była wybitną polską historyczką i krytyczką sztuki. Jej obszarami zainteresowań… Czytaj dalej
W przestrzeni Kordegardy do 30 marca można oglądać wystawę, która przywołuje wystawienniczy debiut Magdaleny Abakanowicz. Po 65 latach, w tym samym miejscu, w dużym stopniu udało się odtworzyć wystawę z 1960 roku. W Audycjach Kulturalnych o początkach drogi twórczej Magdaleny Abakanowicz opowiada Marta Kowalewska – współkuratorka wystawy,… Czytaj dalej
Dla Krakowskiego Zakładu Witrażów S.G. Żeleński tworzyli wybitni rzemieślnicy oraz projektanci, m.in. Stanisław Wyspiański czy Józef Mehoffer. Prace firmy, o której opowiada wystawa w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, oglądać można w wielu zakątkach kraju – przez lata zamawianie realizacji właśnie u Żeleńskiego było wręcz patriotycznym obowiązkiem. Wystawa pt. „Światłem Malowanie. Witraże… Czytaj dalej
Książka napisana przez córkę artystów przybliża życie i twórczość słynnych polskich ilustratorów, których prace znają całe pokolenia czytelników. Przypomina, że przygotowywali także poruszające i nagradzane na świecie plakaty i należeli do barwnego artystycznego świata PRL. Janusz Stanny i Teresa Wilbik przez całe życie związani byli z Warszawą. Dzielili… Czytaj dalej
Prace jednego z najważniejszych europejskich awangardzistów można do 2 lutego oglądać w warszawskiej Kordegardzie. W przestrzeni galerii znalazły się 24 prace Władysława Strzemińskiego, pozwalające prześledzić jego artystyczną drogę. To rysunki, litografie oraz obrazy ze zbiorów instytucjonalnych i prywatnych. W Audycjach Kulturalnych o życiorysie i sztuce Strzemińskiego opowiada… Czytaj dalej
Przez 35 lat etatowo przygotowywał zdjęcia do propagandowego tygodnika „Przyjaźń”, przez co jego twórczość popadła w zapomnienie. Zostawił po sobie kilkadziesiąt tysięcy klisz i zdjęć, które udowadniają, że poza zleconymi pracami, z dużą wrażliwością obserwował rzeczywistość wokół siebie. Jego prace przypomina stołeczny Dom Spotkań z Historią. Romuald Broniarek… Czytaj dalej